środa, 26 sierpnia 2009

Smacznie,zdrowo, nie-reklamowo


Twoje dziecko zaczyna cię prosić o „jedzenie z telewizji”? Twierdzi, że wszyscy koledzy w szkole odżywiają się chipsami, hamburgerami oraz batonami? Spokojnie, są sposoby na twojego małego „fana śmieciowego jedzenia”.

Photographer: Dino De Luca
Baby.


Po prostu nie możesz mu na to pozwolić. Przeczytałaś chyba z tysiąc podręczników i wiesz dobrze, jak ważne jest właściwe odżywianie dla twojego dziecka. A tymczasem codziennie wysłuchujesz litanię próśb o kolejne niezdrowe rarytasy. Co zrobić, by maluch znów „przestawił” się na twoje smakołyki?

Chwila prawdy

Teraz niejako na własnej skórze odczuwasz, jaki wpływ ma reklama na dzieci. Maluch, który zobaczył na szklanym ekranie reklamę słodyczy, będzie w sklepie domagał się właśnie takich słodkich produktów. Co ciekawe (i przerażające zarazem!) nawet dzieci, które nie umieją mówić, potrafią bezbłędnie rozpoznać charakterystyczne logo na pudełku np. cukierków! To, czy ulegniesz naciskom malucha czy też nie, zależy tylko od ciebie!

Chroń swoje dziecko!

Jeśli chcesz, by twój uczeń nie został „ofiarą reklamy” możesz go zabezpieczyć przed jej wpływem. Wystarczy, że zastosujesz kilka zasad.

* Przede wszystkim rozmawiaj ze smykiem – bez końca wyjaśniaj dziecku, że reklama ma na celu namówienie ludzi do zakupu np. chipsów, nawet jeżeli nie są one tak całkiem zdrowe. Zapytaj malca, ja sądzi: czy powinno się ulegać, jeśli ktoś nakłania do zrobienia czegoś złego?
* Spróbuj ograniczyć oglądanie reklam w twoim domu. Możecie wybierać takie kanały, w których nie ma spotów (niektóre programy z bajkami w ogóle nie emitują reklam). Postaraj się włączać telewizor na dany materiał, a potem od razu go wyłączajcie.
* Pozwól dziecku od czasu do czasu kupić coś, na co ma szczególną ochotę – nawet jeśli jest to coś bardzo niezdrowego. Możecie np. ustalić, że raz w miesiącu maluch zje taki smakołyk, np. żelki albo chipsy.
* Pokaż konsekwencje – wyjaśnij dziecku, że częste jedzenie niezdrowych przekąsek powoduje otyłość (żadne dziecko nie chce być grube!), odbiera siły (można mieć słabsze wyniki na wf-ie) oraz powoduje próchnicę (nikt przecież nie lubi borowania!).

Daj coś w zamian!

No dobrze, załóżmy, że już prawie pozbyłaś się „śmieciowego jedzenia” z domu. Teraz jednak musisz działać, bo inaczej twój maluch znów zacznie dopominać się telewizyjnych smakołyków.

* Zaproś dziecko do kuchni i razem przyrządźcie np. hamburgery dla całej rodziny. Wiadomo - to, co domowe na pewno będzie zdrowsze.
* Jeśli chcesz, by twoje dziecko jadło zdrowe przekąski, umieszczaj je w miejscach widocznych, np. ustaw misę z owocami lub obrane marchewki na kuchennym stole. Dzięki temu twój uczeń zaraz po powrocie ze szkoły trafi na taki zdrowy posiłek i nawet nie pomyśli o niezdrowych smakach.
* Miej w domu tylko zdrowe smakołyki, np. migdały, pestki słonecznika, chrupki chleb, całą masę owoców i warzyw.
* Podawaj jedzenie w ciekawej formie, np. ułóż je ładnie na półmisku, zrób kanapki w ciekawych kształtach lub dorób „ideologię” do dania – wymyśl historię, np. „Takimi oto kanapkami kiedyś pożywiali się rycerze wyruszając do boju…”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz