Jak to jest zrobione - Jedzenie podawane w samolotach
Zastanawialiście się kiedyś jak robione jest jedzenie w samolotach ? Mnie ten fakt spędzał sen z powiek. Do czasu gdy discovery uraczyło mnie odcinkiem "serialu" z serii "Jak to jest zrobione". Szczerze nie spodziewałem się, że na potrzeby każdego kursu samolotu tworzone jest średnio aż 45 tys. posiłków! Co daje dość pokaźny wynik i miło mnie zaskoczyło. Kontrole żywności dostarczanych do samolotów posiłków odbywają się przy każdym przylocie/odlocie.
Czemu nie piecze się świeżutkiego chleba w samolocie ? Otóż na wysokości które osiągają samoloty po prostu ciasto by nie urosło.
Potrawy nie mogą być mdłe bo na wysokości wszystko smakuje inaczej. Sztuczne utrzymywane ciśnienie w kabinie, niska wilgotność i wysokość sprawiają, że nasze kubki smakowe tracą wrażliwość.
Do ciekawszych żelaznych zasad linii lotniczych z pewnością należy w 100% wyważona wielkość posiłku i porcji. Która nie może przekroczyć ustalonych norm bo... Pasażer i potencjalny zjadacz takiego posiłku mógłby najprościej w świecie się pobrudzić.
Posiłki dla klasy ekonomicznej nie są tak dopieszczone jak dla klasy pierwszej, co można zaobserwować w sposobie przygotowywania i późniejszych efektów.
Jeśli już miałbym często latać wolałbym lecieć w klasie pierwszej. Przynajmniej miałbym pewność, że posiłek przygotowany dla mnie był przygotowywany z nadzorem i nie mógłby wyjechać z firmy nie poddany wcześniejszej kontroli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz